Korona walczyła z pierwszoligowcem. Jeden gol zapewnił awans
Stal Rzeszów postawiła się Koronie w 1/32 finału STS Pucharu Polski. Kielczanie uzyskali jednak awans, wygrywając 1:0.
Korona podeszła do tego meczu w dobrej formie. Podopieczni Jacka Zielińskiego nie przegrali żadnego z siedmiu ostatnich spotkań w Ekstraklasie.
Stal nie może się pochwalić taką serią. Aktualnie ekipa z Rzeszowa zajmuje siódme miejsce w rozgrywkach Betclic 1 Ligi.
Na początku wtorkowego meczu Dawid Błanik oddał strzał z powietrza. Piłka przeleciała obok słupka. W kolejnej akcji Vladimir Nikolow został zatrzymany przez defensywę gospodarzy. Następnie Marek Kozioł obronił główkę Konstantinosa Sotiriou.
Korona naciskała, próbując otworzyć wynik. Dobrej okazji na strzelenie gola nie wykorzystał Pau Resta. W 24. minucie Kozioł złapał piłkę, uprzedzając Restę, który znów polował na zdobycie bramki.
Stal sporadycznie gościła pod polem karnym kielczan. Jedna z akcji gospodarzy zakończyła się zablokowanym uderzeniem Karola Łysiaka. W pewnym momencie Nikolow złożył się do przewrotki, ale trafił w rywala, a nie w piłkę. Za faul został ukarany żółtą kartką.
Pod koniec pierwszej połowy słupek uratował Koronę po strzale Thilla. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Na początku drugiej połowy Jonathan Junior wpadł w pole karne Korony, uderzył lewą nogą, ale został zablokowany przez Sotiriou. W odpowiedzi Nikodem Niski trafił w słupek. Z kolei Kozioł obronił główkę Rubezicia.
Korona objęła prowadzenie w 65. minucie. Centrę z rzutu rożnego wykorzystał Pau Resta.
W 68. minucie Stal domagała się rzutu karnego po potencjalnym faulu na Juniorze. Sędzia nie mógł jednak podyktować jedenastki, ponieważ wcześniej w tej akcji był spalony. W końcówce Thill mógł stworzyć zagrożenie, ale huknął bardzo wysoko nad bramką.
W doliczonym czasie piłka wpadła do bramki kielczan, jednak sędzia anulował trafienie z powodu faulu Wachowiaka. Korona ostatecznie wygrała 1:0. Zespół Jacka Zielińskiego zagra w 1/16 finału STS Pucharu Polski.