Koronawirus doprowadzi do prawdziwej rewolucji? Możliwa wielka zmiana w piłkarskim kalendarzu

- To dobra okazja, by przerzucić się na system wiosna-jesień - tak o pandemii koronawirusa mówi wiceprezydent FIFA.
Obecnie letnie tygodnie najczęściej oznaczają dla kibiców rozłąkę z meczami piłkarskimi. Być może niebawem się to zmieni - zwolennikiem tego rozwiązania jest Victor Montagliani.
Wiceprezydent FIFA twierdzi, iż pandemia jest dobrą okazją do tego, by porzucić system gry jesień-wiosna i przejść na wiosna-jesień. Wtedy sezon odbywałby się w ciągu jednego roku kalendarzowego.
- Mistrzostwa świata w Katarze w 2022 roku będą rozgrywane w listopadzie i grudniu, więc wszystko by się dobrze zgrało - powiedział w rozmowie z włoskim "Radio Sportiva". - Za oceanem już teraz sezon jest dopasowany do roku kalendarzowego, więc takie rozwiązanie mogłoby się sprawdzić w Europie i Afryce.
- To opcja, którą warto przedyskutować na poziomie krajowym i kontynentalnym - dodał.
Warto dodać, że pomysł ten pojawił się już kilka lat temu. W 2013 r. zwolennikiem takiego rozwiązania był Karl-Heinz Rummenigge, który wskazał, że absolutnie nielogiczny jest brak meczów w miesiącach letnich i gra w zimie, kiedy warunki są niesprzyjające.