Kosecki przejechał się po zawodniku Legii. "To nie jest ten poziom"

Legia Warszawa zakończyła rundę jesienną PKO BP Ekstraklasy na 17. miejscu, co oznacza, że na wiosnę będzie musiała bronić się przed spadkiem. Tak fatalna pozycja w tabeli to przede wszystkim efekt nie najlepszej dyspozycji części graczy, w tym Kacpra Tobiasza.

23-latek rozegrał do tej pory 18 spotkań i puścił w nich 21 bramek. Tylko w pięciu spotkaniach zdołał natomiast zachować czyste konto.

W programie Sport.pl do obecnej dyspozycji Tobiasza odniósł się Jakub Kosecki. Jak przyznał były zawodnik Legii, młody bramkarz "Wojskowych" nie wnosi do drużyny tyle, ile od niego oczekiwano.

- Uważam, że Kacper Tobiasz to nie jest poziom na wymogi Legii Warszawa. Nie jest to poziom, które dorównywałby poprzednikom. Pamiętam, kiedy ja wchodziłem do Legii. Mieliśmy takich bramkarzy jak Jan Mucha, Dusan Kuciak, wcześniej Artur Boruc czy Łukasz Fabiański - przyznał.

- Za każdym razem, jak się pomyśli o polskich bramkarzach, mówi się, że Polska ma dobrych bramkarzy, dobrze ich szkoli. I tak samo z Legią Warszawa - zazwyczaj jej bramkarze byli najlepsi w kraju albo lidze. I tego troszeczkę teraz brakuje - podsumował były zawodnik stołecznego zespołu.

Mimo nie najlepszej dyspozycji Tobiasz zapracował m.in. na powołanie od Jana Urbana. W reprezentacji Polski pełnił rolę czwartego bramkarza.