Kosecki szczerze o Lewandowskim. "Nie doszukiwałbym się spisku"

W ostatnich dwóch meczach "Barcy" Lewandowski miał łącznie zaledwie kilka kontaktów z piłką. Roman Kosecki nie zgadza się jednak ze stwierdzeniem, że koledzy z drużyny nie chcą grać z napastnikiem.

- Trudno mówić tutaj o braku chęci gry z Robertem, bo ma on duże umiejętności i potrafi strzelać gole. Każdy piłkarz chce zdobyć bramkę, więc nie doszukiwałbym się spisku - powiedział Kosecki w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

- Natomiast Robert musi teraz rzeczywiście szukać gry. Im więcej będzie grał, tym szybciej zdobędzie pierwszą bramkę. Wydawało się, że gdy trafił w kadrze, to zacznie grać więcej, ale nabawił się kontuzji - stwierdził.

- Młodzi piłkarze Barcelony są coraz starsi, bardziej dojrzali i w takim wieku, że mają największe możliwości. Chcą grać jak najwięcej, ale Robert się nie poddaje, więc powinni się dużo od niego uczyć. Każdy z nich powinien obserwować Lewandowskiego i brać przykład z tego, jak postępować, żeby "dożyć" takiego wieku piłkarskiego - podkreślił.

Były reprezentant Polski nie ma wątpliwości, że "Lewy" będzie gotowy na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Napastnik może być bardzo przydatny w najbliższym meczu z Holandią.

- To profesjonalista, więc skoro już normalnie trenuje i gra, a z Celtą też pewnie zagra, to prawdopodobnie będzie gotowy. Nie wiem jednak, czy w obu meczach - z Holandią i Maltą - da radę grać, dlatego trzeba będzie zobaczyć, jak wygląda na treningu. Możliwe, że Robert będzie chciał zagrać z Holandią pełne 90 minut i strzelić gola, bo to jest taki mecz, w którym aż chce się grać - zakończył.