Kosecki szokuje. Takie słowa o Lewandowskim. "W d*** waliłem Barcelonę!"

Ostatni tydzień z życia reprezentacji Polski był bardzo burzliwy. Michał Probierz odebrał kapitańską opaskę Robertowi Lewandowskiemu, ten zawiesił występy w kadrze, biało-czerwoni przegrali z Finlandią 1:2, a selekcjoner podał się do dymisji.

Cezary Kulesza szuka nowego trenera kadry. Wydaje się, że skłania się do postawienia na kolejnego polskiego szkoleniowca. Ścieżki, jakimi podąża w tym procesie, są jednak niezbadane.

Ostro na temat sytuacji w kadrze wypowiedział się Roman Kosecki. Nie ukrywał swojego żalu do Lewandowskiego. Na temat jego zachowania wypowiedział się bardzo dosadnie.

- Wszyscy są tak samo traktowani, bo to jest reprezentacja Polski. Jak przyjdzie nowy trener, czy to będzie Polak... Bo co to znaczy, że Polak?! Nie, bo ja jestem Lewandowski, ja to mam Flicka, to w ogóle Barcelona... No i co z tego ta twoja Barcelona?! W d*** ją waliłem ile razy trzeba było - emocjonował się Kosecki w "Cafe Futbol" w Polsacie Sport.

- Wielka mi Barcelona! To normalny klub. Jak się tam zachowujesz?! Spóźniłeś się chociaż raz? No nie spóźnił się, pewnie cały czas przychodzi i gra - dodał były kapitan reprezentacji Polski.

Kadra wróci do gry dopiero we wrześniu, gdy zmierzy się z Holandią i Finlandią. Na razie musimy uzbroić się w cierpliwość i... czekać na nowego selekcjonera.