Kosecki wieszczy niespodziankę w składzie Polski. "Ma słabych piłkarzy wokół siebie"

Ostatnie tygodnie nie są łatwe dla całej Legii Warszawa. Stołeczni nie wygrali żadnego z poprzednich pięciu meczów. Pożegnanie z Edwardem Iordanescu na razie nie wystarczyło, aby zespół wyszedł na prostą.

Jan Urban powołał jednak aż trzech graczy "Wojskowych". Na zgrupowaniu stawili się Kacper Tobiasz, Paweł Wszołek oraz Bartosz Kapustka.

Bramkarz głównie ma pomagać podczas treningów. Wszołek i Kapustka są jednak kandydatami do gry przeciwko Holandii i Malcie. Jakub Kosecki wystawiłby pomocnika w pierwszym składzie na mecz z "Oranje".

- Kapustka nie gra słabo w Legii, tylko ma słabych piłkarzy wokół siebie i nie jest łatwo dźwigać cały zespół na swoich barkach, co ja oczywiście robiłem za moich czasów. Uważam, że Kapustka spokojnie dźwignie ten ciężar - podkreślił Jakub Kosecki na antenie Polsatu Sport.

- Dla takich zawodników jak Kapustka czy Wszołek, którzy mają już zbudowaną markę piłkarską, taki mecz w reprezentacji z Holandią to jest coś niesamowitego. Ja pamiętam, jak sam byłem powoływany do kadry. Ten moment, kiedy wchodzisz na boisko, zapominasz wtedy o wszystkim i dostajesz dodatkowej energii, cieszysz się tym. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, ale dajesz więcej niż dotychczas - dodał były reprezentant Polski.

Kapustka dotychczas rozegrał 19 meczów w seniorskiej kadrze. Zanotował w nich trzy gole i dwie asysty.