Kosmiczna kasa. Tyle już zarobili uczestnicy Klubowych Mistrzostw Świata

FIFA postanowiła zrewolucjonizować Klubowe Mistrzostwa Świata. Tegoroczna edycja jest pierwszą, w której biorą udział aż 32 drużyny z całego globu.

Łączna pula nagród dla uczestników wynosi około jednego miliarda dolarów. Według szacunków The Athletic rozdysponowano już 741 mln dolarów.

Na razie na największy zarobek może liczyć Manchester City. "Obywateli" zapewnili sobie 51,7 mln dolarów. Podopieczni Pepa Guardioli są jedyną drużyną, która wygrała wszystkie mecze w fazie grupowej. W 1/8 finału ekipa z Etihad zagra z Al-Hilal.

Pod względem zarobków drugie miejsce zajmuje Real Madryt z dorobkiem 48,4 mln. "Królewscy" wygrali swoją grupę, wyprzedzając Al-Hilal, Pachukę i Salzburg. Ich następnym rywalem będzie Juventus. Podium uzupełnia Bayern Monachium, który zainkasował 45,1 mln.

Na przeciwnym biegunie znajduje się Auckland City, czyli półamatorski klub z Nowej Zelandii. W fazie grupowej przegrał 0:10 z Bayernem i 0:6 z Benfiką, ale sensacyjnie ugrał remis 1:1 przeciwko Boca Juniors. Za udział w turnieju dostanie 4,6 mln.

Po 9,6 mln zgarną zaś Wydad Casablanca, Ulsan HD, Seattle Sounders, Pachuca i Urawa Red Diamonds. Podopieczni Macieja Skorży nie zdobyli ani jednego punktu w grupie z Interem, River Plate i Monterrey.

Już w tę sobotę rozpocznie się faza pucharowa KMŚ. O godzinie 18:00 rozpocznie się mecz Palmeiras - Botafogo, a o 21:00 Benfica zmierzy się z Chelsea.