Kosmiczna wrzutka piłkarza Widzewa. Posłał piłkę w maliny [WIDEO]

Początek nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy jest na razie nierówny dla Widzewa Łódź. Do tej pory ogrywał on Zagłębie Lubin (1:0) i GKS Katowice (3:0). W międzyczasie poległ z Jagiellonią Białystok (2:3). W sobotę zespół Żeljko Sopicia stracił również punkty z Wisłą Płock (1:1).

W 36. minucie prowadzenie "Nafciarzom" dał Łukasz Sekulski. Kilka chwil później odpowiedział zaś Juljan Shehu. Albański pomocnik zdobył swoją drugą bramkę w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy.

Stawiany w roli faworyta Widzew do samego końca walczył o komplet punktów. W doliczonym czasie gry gospodarze wyszli z szybką akcją, którą dośrodkowaniem w pole karne kończył Marcel Krajewski.

Wrzutka bocznego obrońcy była jednak bardzo daleka od ideału. 20-latek nieczysto trafił w piłkę, co sprawiło, że próba dogrania zamieniła się w kosmiczny centrostrzał. Jego autor aż złapał się za głowę.

Marcel Krajewski rozpoczął nowy sezon PKO BP Ekstraklasy na ławce rezerwowych, lecz szybko zdołał wywalczyć miejsce w składzie. W ostatnich trzech spotkaniach spędzał na murawie pełne 90 minut.

Kolejny pojedynek Widzewa Łódź zostanie rozegrany już 15 sierpnia. Zespół prowadzony przez Żeljko Sopicia zagra z Cracovią.