Kosowski ujawnił ambicje właściciela Wieczystej. Mocarstwo w budowie
Wieczysta Kraków od lat przyciąga uwagę obserwatorów krajowego futbolu. Kamil Kosowski zdradził, jakie są ambicje właściciela tego klubu Wojciecha Kwietnia.
Wieczysta od kilku lat pnie się w hierarchii krajowego futbolu. Robi to dzięki sensacyjnym transferom: ściąga zawodników z przeszłością w reprezentacji Polski czy Ekstraklasie. Płaci im krocie.
Na razie krakowianie dotarli na zaplecze Ekstraklasy. Wyniki są oczywiście najważniejsze, ale w swoim myśleniu o klubie nie ogranicza się tylko do nich. Według Kosowskiego zamierza zainwestować w infrastrukturę. Na razie jego piłkarze muszą rozgrywać mecze ligowe w Sosnowcu.
- Ostatnio widziałem się z Wojtkiem i trochę porozmawialiśmy. Przede wszystkim niewykluczone, że Wieczysta zbuduje stadion. Po drugie, nie można odchodzić od prognoz, że zespół z Chałupnika awansuje do Ekstraklasy razem z Wisłą. Po trzecie, nie jest także wykluczone, że Kwiecień w pewnym momencie Wisłę przejmie, co dla mnie, jako starego wiślaka, byłoby najlepszą opcją. Siły zostałyby wtedy połączone - stwierdził Kosowski w Przeglądzie Sportowym.
Wieczysta od początku tego sezonu znajduje się w czubie tabeli. Jej aspiracje są klarowne - atak na Ekstraklasę. Także po nim Kwiecień nie zamierza się zatrzymywać.
- Zapytałem Wojtka, co się stanie, gdy z Wieczystą awansuje do Ekstraklasy i co będzie jego następnym celem. Dostałem odpowiedź: "A ty jak myślisz, co to będzie?" - relacjonuje Kosowski.
- Czyli można powiedzieć, że nie będzie żadnych limitów. Jeżeli będzie awans, to następnym krokiem będzie próba zdobycia mistrzostwa Polski. Do tego jeszcze jest daleka droga, zachowałbym spokój. Pierwsza liga to rozgrywki bardzo dużych niespodzianek - podsumował były reprezentant Polski.