Koulouris odsłonił kulisy odejścia z Pogoni. "Mogłem zarobić więcej"

Pogoń nie chciała sprzedawać Efthymiosa Koulourisa. Klub walczył o przedłużenie umowy z reprezentantem Grecji, ale pierwszą ofertę złożył zbyt późno. Sam zawodnik przyznał, że gdy oferta się pojawiła, to był już zdecydowany na wyjazd.

Napastnik postanowił przenieść się do Arabii Saudyjskiej. Wybrał drugoligowe Al-Ula. Ekipa z Bliskiego Wschodu wyłożyła cztery miliony euro, a piłkarz nie może narzekać na warunki współpracy. Twierdzi jednak, że gdyby był bardziej zachłanny, mógłby liczyć na lepszą gażę. Zwyciężyła chęć pomocy Pogoni.

- Ze swojej strony zrobiłem wszystko, aby dla Pogoni to był jak najlepszy możliwy deal. Miałem szansę zarobić więcej, ale zdecydowałem się zrezygnować z części możliwych zarobków po to, aby Pogoń była zadowolona z ostatecznej sumy transferowej. Czyli, zrobiłem wszystko co mogłem, aby po moim odejściu klub mógł być wzmocniony. Po prostu odpuściłem część z tego, co sam mogłem dostać - wyznał w rozmowie z Goal.pl.

- Miałem oferty z dwóch klubów ekstraklasy saudyjskiej, ale wolałem Al-Ula bo to bardziej przyszłościowy projekt. W obecnej formule ten klub funkcjonuje dopiero od kilku lat, ale stoi za nim potężna organizacja. Plan jest taki, aby nie tylko awansować do Saudi Pro League, ale docelowo stać się jednym z najlepszych klubów w kraju - dodał.

Na ten moment zespół Koulourisa lideruje tabeli drugiej ligi. Napastnik ma na koncie cztery gole i asystę w czterech spotkaniach dla Saudyjczyków.

Grek grał w Polsce od 2023 roku. Łącznie uzbierał 84 występy, zdobył 52 bramki, dorzucił sześć asyst.