Kounde wypalił do katalońskich mediów. Chodzi o słowa na temat Lewandowskiego
Jules Kounde ma pretensje do katalońskich mediów. Francuz zarzuca im zmyślenie słów na temat Roberta Lewandowskiego.
Kounde nie mógł zagrać w rewanżu z Interem z powodu kontuzji. Francuz poleciał do Mediolanu, by wspierać kolegów z drużyny z trybun.
Catalunya Radio poinformowało, że obrońcę Barcelony zdziwiło pojawienie się na boisku Roberta Lewandowskiego. Hansi Flick wprowadził go do gry w doliczonym czasie drugiej połowy.
- Nie wiem, dlaczego wchodzi, skoro nie jest jeszcze gotowy - miał komentować reprezentant Francji.
Miał, bo sam zainteresowany twierdzi, że ta wypowiedź została zmyślona przez dziennikarzy. Opublikował w tej sprawie wpis w mediach społecznościowych.
- Wymyślanie komentarzy i opowiadanie historii jest w porządku, ale to nie jest dziennikarstwo. Dziennikarstwem nie jest również przekazywanie informacji bez zagwarantowania, że są prawdziwe - napisał Kounde. W swoim wpisie oznaczył dziennikarkę Laię Tudel Prades oraz redakcje Catalunya Radio i Sportu.