Kowalczyk się nie hamuje. Brutalne słowa o kadrowiczach

Od czwartku reprezentacja Polski nie ma selekcjonera. Michał Probierz podał się do dymisji po porażce z Finlandią 1:2.

PZPN sprawnie musi wybrać nowego trenera kadry. Wydaje się, że Cezary Kulesza skłania się do zatrudnienia polskiego szkoleniowca. Za faworyta do posady zwolnionej przez Probierza jest uznawany Jan Urban.

Zdaniem Kowalczyka sama zmiana selekcjonera nic nie da. Były reprezentant Polski zwrócił uwagę na to, że skład kadry wymaga radykalnych zmian.

- Bez względu na to, kto będzie selekcjonerem, to i tak polegnie. Powoływanie tych samych przegrywów przez lata doprowadziło do tego, że oni myślami są na wakacjach, a selekcjoner jest znienawidzony przez naród - napisał Kowalczyk.

Nowy selekcjoner będzie miał trudny start. We wrześniu Polacy zmierzą się w eliminacjach do mistrzostw świata z Holandią i Finlandią.