Kowalczyk wypalił po losowaniu MŚ. "Oni mnie oszukali, odstawili gangsterkę"

W piątkowy wieczór odbyło się losowanie grup Mistrzostw Świata 2026. Przypomnijmy, że gospodarzami przyszłorocznej imprezy są Stany Zjednoczone, Meksyk oraz Kanada.

W trakcie ceremonii swoje losy po ewentualnym awansie drogą barażową poznała reprezentacja Polski. Otóż nasza kadra może rywalizować w grupie F z Holandią, Japonią oraz Tunezją.

Biało-czerwonych z awansu na mundial mogą wygryźć Albania, Ukraina oraz Szwecja. O sytuacji jednej z wymienionych drużyn w studiu Weszło wypowiedział się Wojciech Kowalczyk.

53-latek nawiązał do faktu, że Szwedzi zagrają w barażach jedynie ze względu na dobrą postawę w Lidze Narodów UEFA. Eliminacje były bowiem w ich wykonaniu fatalne - zajęli ostatnie miejsce w grupie, gromadząc zaledwie dwa punkty.

- Najpierw trzeba tam jechać. Widzę bardzo duże szanse Szwedów na wyjście z tej grupy z pierwszego miejsca. (…) Oni mnie oszukali w eliminacjach. Nie wiedziałem, że mają baraże zagwarantowane przez Ligę Narodów. Oni odstawili gangsterkę, pół Europy się zastanawiało, co ci Szwedzi wyprawiają, a oni sobie nic nie robili z tych eliminacji. Można powiedzieć, że przygotowywali się do meczów barażowych o mundial - powiedział.

"Kowal" w dwóch słowach ocenił też losowanie MŚ dla Polski.

- Natomiast gdyby Polska pojechała, to jest to dla nas fajna grupa - mówił Kowalczyk.

Zarówno Szwecja, jak i Polska zagrają w półfinałach baraży o awans na mundial 26 marca. Nasza kadra zmierzy się z Albanią, zaś zespół z Półwyspu Skandynawskiego skonfrontuje się z Ukrainą.