Koźmiński przejechał się po kadrowiczach. "Najsłabsza postać w tej drużynie"

Koźmiński przejechał się po kadrowiczach. "Najsłabsza postać w tej drużynie"
Pressfocus/Marcin Karczewski
Marek Koźmiński krytycznie ocenia poziom części reprezentantów Polski. Na temat kilku z nich wypowiedział się bardzo gorzko.
Jan Urban po przejęciu kadry opanował sytuację w eliminacjach do mistrzostw świata. Kadra pod jego kierunkiem zdobyła siedem punktów w trzech meczach. Jest praktycznie pewna gry w barażach o awans na mundial.
Dalsza część tekstu pod wideo
Koźmiński mimo poprawy wyników uważa, że grupa kadrowiczów, która naprawdę prezentuje reprezentacyjny poziom, jest bardzo wąska. Jego zdaniem nie można z nich złożyć nawet całej jedenastki. Surowo ocenia choćby Przemysława Wiśniewskiego, na którego odważnie postawił Jan Urban. Zdaniem Koźmińskiego gracz Spezii jest daleko za Janem Bednarkiem i Jakubem Kiwiorem.
- W poprzednich meczach zrobił furorę, a teraz, gdy popatrzyłem w mniej różowych okularach, zauważyłem kilka błędów. Np. ten przy rzucie wolnym, który sprokurował. A warto pamiętać o poziomie przeciwnika. Mam wobec niego pewne wątpliwości, uważam, że jest półkę niżej, ale on na tej pozycji w kadrze będzie grał - stwierdził Koźmiński w rozmowie z portalem TVP Sport.
Wiśniewski z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra w listopadowym meczu z Holandią. Z tego samego powodu Urban nie będzie mógł skorzystać z usług Bartosza Slisza. Jemu także Koźmiński nie szczędzi gorzkich słów.
- Slisz to najsłabsza postać w tej drużynie. Mało odbiorów, trochę niedokładny. Nie ta jakość - uważa były reprezentant Polski.
Nie wiadomo, czy podczas listopadowej przerwy reprezentacyjnej w pełni sił będzie Robert Lewandowski. Zastąpienie go byłoby dużym wyzwaniem. Na ostatnim zgrupowaniu byli jeszcze Krzysztof Piątek i Karol Świderski.
- Krzysiek Piątek? Zagrał przeciwko Nowej Zelandii i nie dało się tego oglądać - ocenił Koźmiński.
Polaków w ostatniej turze eliminacji czekają dwa mecze. 14 listopada zagrają w Warszawie z Holandią. Trzy dni później zmierzą się na wyjeździe z Maltą.

Przeczytaj również