"Krok do przodu, światełko w tunelu". Lewandowski szokuje. Wyliczył pozytywy w grze reprezentacji Polski

Polacy zremisowali z Czechami 1:1 i na pewno nie wywalczą bezpośredniego awansu do mistrzostw Europy. Drugą szansę dostaną w barażach.

Niepowodzenie z Czechami jest zwieńczeniem fatalnych eliminacji w wykonaniu Polaków. Choć także za to spotkanie zbierają miażdżące recenzje, to Lewandowski zauważył pozytywy w grze kadry.

- Od początku eliminacji nam nie szło. Z Czechami to była próba odbudowania tego wszystkiego. Powiem szczerze, że widzę wiele pozytywów. Oczywiście, to tylko remis, eliminacje są za nami i trzeba się teraz skupić na barażach - mówił Lewandowski.

- Do pola karnego dobrze to wyglądało. Bliżej niego nam czegoś brakowało, nie było też miejsca. Z drugiej strony - nie ma się co oszukiwać, w jednym meczu nie da się wszystkiego zmienić. Zdajemy sobie sprawę, że cierpliwość jest potrzebna. Trzeba się skoncentrować na barażach. Mam nadzieję, że dwa mecze zagramy u siebie - dodał kapitan reprezentacji Polski.

Biało-czerwoni byli osłabieni z powodu nieobecności Piotra Zielińskiego. Zdaniem Lewandowskiego pomocnika Napoli godnie zastąpili inni gracze.

- Wielu zawodników pokazało się z fajnej strony. Oczywiście, z emocjonalnego punktu widzenia, to tylko remis. Z piłkarskiego: krok do przodu, widać światełko w tunelu. Było parę zagrań, rozegrań, próby przejść do ofensywy, które wyglądały fajnie. Teraz trzeba zrobić kolejny krok: jak znaleźć miejsce, oddać strzał, stworzyć sytuację, być bardziej niebezpiecznym. Dojście do pola karnego przychodziło nam dobrze - podsumował Lewandowski.