Krychowiak zostanie w polskim klubie? "Będziemy go namawiać"

W lipcu Grzegorz Krychowiak zakończył współpracę z Anorthosisem Famagusta i stał się wolnym agentem. Po trzech miesiącach bez klubu wrócił do Polski i wzmocnił Mazura Radzymin. W klubie z ligi okręgowej grają też Jakub "Quebonafide" Grabowski i Jakub Rzeźniczak

Jak przyznał były obrońca Legii Warszawa w rozmowie z Meczyki.pl, informację o dołączeniu 35-latka do zespołu już kilka dni temu przekazał mu "Quebonafide". W ostatnim czasie słynny raper przebywał z Krychowiakiem na wakacjach w Arabii Saudyjskiej.

- Dowiedziałem się troszeczkę wcześniej od Kuby, gdy wracali z Arabii, że namawiał Grześka. Ucieszyłem się - powiedział Rzeźniczak.

Na debiut Krychowiaka nie było trzeba długo czekać. Wielokrotny reprezentant Polski wystąpił od pierwszych minut i zanotował asystę w meczu z Polonią III Warszawa. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

W piątek serwis Super Express przekazał, że Krychowiak planuje rozegrać tylko jedno spotkanie. Po nim ma zakończyć piłkarską karierę. Rzeźniczak zaznaczył jednak, że koledzy z zespołu chcą go namówić do kolejnych występów w barwach Mazura Radzymin.

- Czytałem wczoraj na X, że podobno ma być na jeden mecz, ale będziemy namawiać Grześka, żeby został dłużej. Coś fajnego się tutaj tworzy, jest potencjał. Jak widzicie, dużo ludzi przyszło, może uda nam się wychować przyszłego reprezentanta Polski - podsumował Rzeźniczak.

Grzegorz Krychowiak niemal całą piłkarską karierę spędził za granicą. 35-latek grał w Girondins Bordeaux, Sevilli, PSG czy Krasnodarze.