Kryminał bramkarza Sparty Praga. Tak traci gole pogromca Legii [WIDEO]

W środę Sparta Praga pokonała na wyjeździe drugoligowy Artis Brno w 1/8 finału Pucharu Czech. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:1.

Podczas spotkania zwycięski zespół mógł zachować czyste konto. Stracił jednak gola na własne życzenie - wszystko za sprawą katastrofalnego błędu bramkarza, Jakuba Surovcika.

W 41. minucie 23-latek wyszedł z bramki, chcąc wybić dalekie podanie rywali. W trakcie interwencji nie trafił w piłkę, tracąc ją na rzecz rywala.

Do futbolówki natychmiastowo dopadł Quadri Adediran. Nigeryjczyk nie zmarnował dogodnej sytuacji i z łatwością trafił do siatki.

Po trafieniu rywala Sparta zdołała wyjść na prowadzenie i dowieźć zwycięstwo do końcowego gwizdka. Dzięki wygranej awansowała do ćwierćfinału rozgrywek, w którym zmierzy się z Mladą Bolesław.

Warto przypomnieć, że zaledwie kilka dni temu popełniający tego typu błędy praski zespół pokonał Legię Warszawa. Wygrał z "Wojskowymi" 1:0 w fazie ligowej Ligi Konferencji.