Krzysztof Piątek ocenił współpracę z Arkadiuszem Milikiem. "Pokazaliśmy dobrą grę między sobą"

Pod nieobecność Roberta Lewandowskiego Jerzy Brzęczek postanowił przetestować od pierwszej minuty dwóch pozostałych napastników. Krzysztof Piątek w pierwszej połowie otworzył wynik spotkania.

- Jestem zadowolony z bramki. Tego się ode mnie wymaga, bo jestem napastnikiem. Ale wiadomo są jakieś niuanse do poprawy jak w każdym meczu i postaram się ciężko trenować, aby było lepiej - powiedział Piątek.

Napastnik Herthy Berlin uważa, że jego współpraca z Arkadiuszem Milikiem wyglądała naprawdę dobrze. Żałuje, iż jedna z dwójkowych akcji nie zakończyła się golem.

- W pierwszej połowie wydaje mi się, że pokazaliśmy parę razy dobrą grę pomiędzy sobą. Zwłaszcza tutaj w szesnastce, gdzie Arek chciał mi dograć już na końcu, kiedy rozklepaliśmy obronę. Fajnie to wyglądało, jednak zabrakło tego ostatniego podania - dodał.

Teraz "Biało-Czerwonych" czekają spotkania z Włochami oraz Holandią w Lidze Narodów. Piątek wierzy w to, że także one zakończą się dobrymi rezultatami.

- Na ostatnim zgrupowaniu nie przegraliśmy. Teraz pierwszy mecz z trzech wygraliśmy. Czekamy na dwa kolejne - zakończył napastnik reprezentacji.