El. ME. Krzysztof Piątek zadowolony ze swojej gry. "Mam nadzieję, że trener to doceni"

Głos po piątkowym zwycięstwie nad reprezentacją Macedonii Północnej zabrał strzelec jedynej bramki dla Polski, Krzysztof Piątek. Napastnik Milanu rozpoczął ten mecz na ławce rezerwowych.
- Na pewno musimy się poprawić, ale zaufajcie nam trochę. Jest nowy trener, jest wielu nowych zawodników, zmieniamy co chwilę system, ale w eliminacjach najważniejsze są zwycięstwa. Kibice i dziennikarze będą na pewno narzekać, nawet to rozumiem, ale i tak najważniejsze są trzy punkty - wyznał Piątek.
Napastnik AC Milan nie narzeka, że zaczął to spotkanie na ławce rezerwowych. Piątek zapewnia, że skupia się na swoich zadaniach, ale nie ukrywa, że chciałby pełnić w drużynie rolę zawodnika podstawowej jedenastki.
- Robię swoje. Wchodzę na boisko, strzelam bramkę, ale poza nią też kilka razy wyszedłem na pozycję i utrzymałem się przy piłce, więc mam nadzieję, że trener to doceni - dodał polski snajper.
Piątek wypowiedział się również na temat jedynego gola w meczu z Macedonią Północną.
- Z tego co widziałem na powtórce, po mojej półprzewrotce nikt już piłki nie dotknął, dlatego słusznie jest to moja bramka. Ale najważniejsza i tak jest drużyna, a ta zdobyła komplet punktów - skomentował.
- Z tego co widziałem na powtórce, po mojej półprzewrotce nikt już piłki nie dotknął, dlatego słusznie jest to moja bramka. Ale najważniejsza i tak jest drużyna, a ta zdobyła komplet punktów - skomentował.
Krzysztof Piątek rozegrał w barwach reprezentacji Polski 5 meczów i zdobył w nich 3 gole.