Krzysztof Piątek znów był rezerwowym. Trener Milanu tłumaczy, dlaczego posadził Polaka na ławce

Stefano Pioli podsumował porażkę Milanu z Romą (1:2). 54-letni szkoleniowiec wyjaśnił, dlaczego Krzysztof Piątek rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych.
Milan rozegrał drugi mecz pod wodzą Pioliego. I po raz drugi dla Piątka zabrakło miejsca w pierwszym składzie. Choć reprezentant Polski po wejściu na boisko w meczu z Lecce strzelił gola, to przeciwko Romie na środku ataku znów zagrał Rafael Leao.
Piątek na boisku pojawił się w 63. minucie. Zmienił wówczas Lucasa Paquetę. Jak decyzję o zrobieniu z Polaka rezerwowego tłumaczy Pioli?
- Chcę w jak najlepszy sposób wykorzystać wszystkich piłkarzy, ale pracuję z nimi dopiero od dziesięciu dniu. Z Lecce zagraliśmy dobrze, więc nie chciałem dokonywać zmian. Celem było zachowanie spójności - wyjaśnił Pioli.
Milan po kolejnej porażce zajmuje dwunaste miejsce w tabeli Serie A. W dziewięciu kolejkach drużyna Piątka zdobyła tylko dziesięć punktów.
- Z Romą popełnialiśmy za dużo błędów. Powinniśmy zagrać lepiej. Cofnęliśmy się o krok - podsumował Pioli.