"Krzywdzące". Ekspert zdecydowanie o decyzji ws. Gikiewicza [WIDEO]
Rafał Gikiewicz ma stracić miejsce w składzie Widzewa Łódź. - To krzywdząca decyzja - powiedział Bartosz Gleń w programie Meczyki na YouTube.
Widzew po dwóch kolejkach PKO BP Ekstraklasy ma na koncie trzy punkty. W zeszły weekend łodzianie - mimo prowadzenia 2:0 - przegrali z Jagiellonią 2:3 w absurdalnych okolicznościach, tracąc dwa gole w doliczonym czasie gry (więcej TUTAJ).
Nie najlepsze recenzje za swój występ zebrał Rafał Gikiewicz, którego obwiniano za stratę pierwszej bramki, a także - w nieco mniejszym stopniu - za gola numer trzy. Bramkarz ma za to zapłacić stratą miejsca w pierwszym składzie, o czym informował TUTAJ Jan Piekutowski, dziennikarz Meczyki.pl.
W Piłkarski Salonie Bartosz Gleń w zdecydowanych słowach wypowiedział się nt. całej sytuacji.
- Myślę, że Rafał jest za stary, by robić sceny. To nie jest Said Hamulić, by robić jakieś dziwne rzeczy. Jest jednak ambitny i pewnie trudno mu się pogodzić z tą decyzją - powiedział Bartosz Gleń.
- Według mnie ona jest niewłaściwa. Ewidentnie Zeljko Sopić chciał znaleźć kozła ofiarnego po meczu z Jagiellonią. I wskazał na Rafała. To nie jest jeszcze czas na rotacje - mamy dopiero 3. kolejkę. Trener uległ presji otoczenia - kontynuował.
- Dlaczego szkoleniowiec nie wziął odpowiedzialności za końcówkę meczu z Jagiellonią? Zarządzanie ostatnimi minutami było złe. Według mnie zabrakło przytomności trenera, mądrych wskazówek od niego, jak rozegrać końcówkę. Nie podoba mi się ta decyzja. Ona jest krzywdząca - zakończył.
Rafał Gikiewicz jest piłkarzem Widzewa od lutego 2024 roku. Rozegrał 52 mecze, zaliczając 13 czystych kont. Jego umowa z klubem jest ważna do końca tego sezonu.
Cytowany fragment od [1:39:10]:
