Legia blisko mistrzostwa po... rykoszecie

Jednego Ekstraklasie odmówić nie można - emocje mamy w niej do końca. Losy mistrzostwa Polski rozstrzygają się dziś, w ostatnim dniu ostatniej kolejki sezonu.
Przed finalną serią gier w walce o tytuł pozostały dwie ekipy: Legii oraz Piasta. Przewagę posiadają ci pierwsi, bo mają swój los we własnych rękach (a raczej nogach). Jeśli wygrają, będą świętować. Jeśli pogubią punkty, będą musieli liczyć, że zgubią je również piłkarze z Gliwic (aktualnie oba zespoły mają identyczny dorobek).
Trudniejszego rywala ma Piast, który podejmuje świetnie grające Zagłębie Lubin. Legia zmierzy się na Łazienkowskiej z Pogonią. Szczecinianie nie mają już szans na europejskie puchary, ale wygląda na to, że do meczu podchodzą poważnie - zdecydowali się na podróż samolotem, w stolicy zjawili się dzień wcześniej.
Już w 14 minucie na prowadzenie wyszli legioniści. Strzał Jodłowca odbił się od jednego z rywali i całkowicie zmylił Słowika.
A oto składy, jakie wybrali obaj trenerzy dwóch ubiegających się o trofeum drużyn:
Legia: Malarz - Jędrzejczyk, Lewczuk, Pazdan, Hlousek - Guilherme, Borysiuk, Jodłowiec, Kucharczyk - Hamalainen, Nikolić
Piast: Szmatuła, Korun, Pietrowski, Hebert, Bukata, Murawski, Vacek, Zivec, Mraz, Barisic, Nespor