Kto w Monachium najbardziej tęsknił za Robertem Lewandowskim? Fryzjer. "Podarował mi cudowny prezent"
Przy okazji meczu Bayern Monachium - FC Barcelona "Fakt" dotarł do ulubionego fryzjera Roberta Lewandowskiego. Salvatore Parisi odsłonił kulisy swojej relacji z gwiazdorem "Dumy Katalonii".
Powrót Roberta Lewandowskiego do Monachium był bardzo emocjonalny. Przy okazji starcia w Lidze Mistrzów reprezentant Polski mógł spotkać się z byłymi kolegami z szatni, a także kibicami, którzy powitali go gromkimi brawami.
Salvatore Parisi jest jednak przekonany, że to właśnie on jest osobą, która najbardziej tęskniła za kapitanem "Biało-Czerwonych". Włoch przez lata był ulubionym fryzjerem cenionego napastnika i zdołał nawiązać z nim bardzo dobrą relację.
- To mój pierwszy dzień w pracy po powrocie z urlopu. Pierwszy i od razu taki niesamowity. Robert też powrócił do Monachium - powiedział w rozmowie z "Faktem".
- Bardzo się cieszę, że Robertowi udało się zrealizować swoje wielkie marzenie i wyjechał do Barcelony. Tęsknię za nim bardzo. To był wielki zaszczyt móc strzyc Roberta - kontynuował Włoch.
- Kiedy już wiedział, że odejdzie do Barcelony, specjalnie przyjechał do mnie się pożegnać. To było niezwykle emocjonalne pożegnanie. Na koniec podarował mi cudowny prezent, a ja życzyłem mu wszystkiego najlepszego w Katalonii - podsumował fryzjer, który z Lewandowskim współpracował przez trzy lata.
Co dokładnie otrzymał Salvatore Parisi? Ze zdjęć zamieszczonych w "Fakcie" wynika, że oryginalną koszulkę kapitana reprezentacji Polski, którą opatrzono autografem. Trykot wisi obecnie w antyramie w salonie włoskiego specjalisty.