Kuciak: Chcę walczyć z Lechią o najwyższe cele

Kuciak: Chcę walczyć z Lechią o najwyższe cele
mediapictures.pl/Shutterstock
W sparingu przeciwko Drutex-Bytovii po raz pierwszy w barwach Lechii wystąpił Dusan Kuciak. Zagrał 45 minut, zachował czyste konto i zaliczył kilka udanych interwencji. Słowak nie ukrywa, że w Gdańsku zamierza powalczyć o bluzę z numerem jeden i pomóc nowemu klubowi w grze o najwyższe cele.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Pierwsze wrażenia? Zimno. A tak poważnie – udało mi się zagrać 45 minut, chociaż szczerze się tego obawiałem, bo temperatura rzeczywiście nie jest najwyższa, w dodatku dały mi się trochę we znaki podróże, a piątek był dniem pełnym zajęć - od testów medycznych po ostateczne podpisanie kontraktu. Na szczęście zagrałem, a teraz myślę o tym, co przede mną – mówił w rozmowie z oficjalną witryną gdańszczan Słowak.


Co 31-letni bramkarz zamierza osiągnąć w barwach Lechii? – Maksimum tego, co się da. Chcę grać w jak największej ilości meczów i wygrywać je, tak jak ostatni sparing. Myślę już o kolejnym spotkaniu i zwycięstwie. Lechia to klub z dużymi ambicjami, a ja po rozmowach z trenerem zadecydowałem, że chcę tutaj występować, bo w Gdańsku jest drużyna, która może osiągnąć coś fajnego. Ja również mam swoje ambicje, chcę walczyć o najwyższe cele i zdobywać trofea. Biało-Zieloni są w tej chwili na drugim miejscu w tabeli, z tą samą ilością punktów co lider i to z nim za tydzień rozpoczynamy walkę – deklaruje były zawodnik warszawskiej Legii.


Słowak podczas pobytu na Wyspach Brytyjskich śledził rozgrywki polskiej Ekstraklasy.
- Tabela weryfikuje wszystko, a mi się podoba szczególnie to, że Lechia rzeczywiście gra w piłkę, z pomysłem, bez wybijania na oślep. To dodatkowo przekonało mnie do przyjścia tutaj, mamy fajny i mocny zespół – podkreśla.


Bramkarz zaznacza, że z aklimatyzacją w zespole Lechii nie będzie miał najmniejszych problemów. - Jest "Wawrzyn", jest "Borys", znam się z Lukasem Haraslinem, a przeciwko większości chłopaków zdarzało mi się już grać w Polsce. Wszyscy się znamy, w tej kwestii nie powinno być żadnego problemu - kończy swoją wypowiedź zawodnik.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również