Kulisy rozmów Fernando Santosa w siedzibie PZPN. "Chciał zostać. Przekonywał, że wyratuje sytuację"

Kulisy rozmów Fernando Santosa w siedzibie PZPN. "Chciał zostać. Przekonywał, że wyratuje sytuację"
Screen ŁNP
Fernando Santos nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Dziennikarz Dominik Piechota przekonuje, że szkoleniowiec nie chciał żegnać się z posadą.
PZPN zakończył współpracę z Fernando Santosem. Portugalczyk nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Po zwolnieniu otrzymał pokaźną rekompensatę w wysokości około 920 tysięcy złotych. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do tej pory większość osób utrzymywała, że rozmowy w siedzibie związku przebiegały w bardzo dobrej i eleganckiej atmosferze. W momencie pożegnania nie zabrakło podziękowań z obu stron. Cezary Kulesza wyraził wdzięczność za pracę wykonaną przez cały sztab szkoleniowy.
Według dziennikarza Dominika Piechoty 68-latek nie zamierzał jednak odchodzić z piastowanego stanowiska. Podczas rozmów z działaczami przekonywał, że jest w stanie uratować sytuację. Podejście zarządu było jednak niezmienne.
- Santos chciał zostać. Przekonywał, że wyratuje sytuację, że jest w stanie awansować i nie zamierza się poddawać. Mówił, że jeszcze to dźwignie - przekazał Piechota.
- PZPN przekonuje, że nie do końca widział na to szanse. Mocno wsłuchiwano się w głosy medialne. Negatywna atmosfera sprawiła, że nie chcieli w to brnąć - dodał w łączeniu z "Kanałem Sportowym".
Nowego selekcjonera mamy poznać do 20 września. W przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie zarządu PZPN. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk13 Sep 2023 · 18:56
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również