Kuriozalna sytuacja po triumfie Atalanty. Porażki drużyny na rękę włoskiej piłce

Sezon 2023/2024 jest znakomity w wykonaniu włoskich klubów w Europie. Niewykluczone, że z Italii pochodzić będzie aż dwóch triumfatorów pucharowych rozgrywek na Starym Kontynencie.

W środę Atalanta Bergamo rozbiła bowiem niepokonany wcześniej Bayer Leverkusen. W finale Ligi Konferencji po raz drugi z rzędu zagra natomiast Fiorentina.

Dobre występy w pucharach sprawiły, że Włosi zapewnili sobie dodatkowe, piąte miejsce w Lidze Mistrzów. To zasługa pierwszego miejsca w dwuletnim rankingu UEFA.

Nie jest jednak wykluczone, że Italia będzie miała aż sześciu przedstawicieli w fazie grupowej Champions League. Jest jednak jeden warunek - Atalanta nie może zająć żadnego z czterech pierwszych miejsc w Serie A.

Obecnie podopieczni Gian Piero Gasperiniego plasują się na piątej lokacie. Mają jednak tylko dwa punkty mniej od Bologny oraz Juventusu. Do rozegrania pozostało im o jedno spotkanie więcej od rywali.

Doszło więc do niecodziennej sytuacji, w której włoskiej piłce na rękę są ligowe porażki Atalanty. Wyniki drużyny z Bergamo obserwować będzie przede wszystkim AS Roma, która obecnie zajmuje szóstą lokatę w Serie A.