Kuriozum. Piłkarz kończy karierę, by... wystartować w wyborach

Kuriozum. Piłkarz kończy karierę, by... wystartować w wyborach
Źródło: Łukasz Laskowski / PressFocus
Maxim Potirniche odwiesi buty na kołek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie powód zaprezentowany przez zawodnika.
Maxim Potirniche spędził większość kariery w mołdawskich ekipach. Przez pewien czas reprezentował również barwy białoruskiej Biełszyny Bobrujsk, a także ROW-u Rybnik!
Dalsza część tekstu pod wideo
Od paru lat Mołdawianin przywdziewa natomiast trykot ojczystego Petrocubu. Ten epizod już niedługo dobiegnie końca. 36-letni stoper planuje na dniach zakończyć karierę.
Podczas niedawnej konferencji prasowej gracz oficjalnie ogłosił zamiar wystartowania w wyborach parlamentarnych. Znajdzie się na listach partii Mai Sandu.
Potirniche ma konkretny plan. Chce wystartować, aby walczyć z obecną w kraju dezinformacją oraz działać na rzecz przystąpienia kraju do Unii Europejskiej.
- Nie urodziłem się politykiem. Nie marzyłem, by trafić do parlamentu. Nie uczyłem się w tym kierunku. Ostatnio nie mogę jednak spokojnie patrzeć, jak kłamstwa i dezinformacja zatruwają umysły ludzi - rzekł.
- Chcę dostać się do parlamentu nie tylko dla immunitetu, lecz także po to, by kiedyś powiedzieć, że byłem jedną z osób, która przyczyniła się do przystąpienia Mołdawii do Unii Europejskiej - poinformował zawodnik.
Dawniej piłkarz zaliczył 12 występów w narodowych barwach. Wielokrotnie grał też w europejskich pucharach. W poprzednich rozgrywkach obserwował z ławki rezerwowych starcie Petrocubu z Jagiellonią Białystok.
Michał - Boncler
Michał BonclerWczoraj · 22:14
Źródło: X

Przeczytaj również