Kuzyn Erlinga Haalanda zachwycił w debiucie! Pójdzie w ślady snajpera? "Ma nieprawdopodobny talent" [WIDEO]

Jest praktycznie pewne, że najpóźniej za rok Erling Haaland będzie bohaterem głośnego transferu. Odkąd Norweg przeniósł się do Borussii Dortmund, zachwyca na niemieckich boiskach.

W Norwegii sporo mówi się także o jego kuzynie. 17-letni Albert Tjaaland także uważany jest za ogromny talent. Zamierza pójść w ślady starszego członka rodziny.

Do tej pory nastolatek wybierał zresztą te same kluby co Haaland. Karierę zaczynał w Bryne FK, a później przeniósł się do Molde, gdzie brylował w drużynie młodzieżowej.

W 37 spotkaniach trafiał do siatki aż 64 razy. W niedzielę dostał szansę debiutu w seniorskim zespole, który rywalizował w Pucharze Norwegii.

Tjaaland pojawił się na murawie w 82. minucie i w doliczonym czasie gry ustalił wynik spotkania na 4:1. Z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.

O jego występie piszą światowe media. Szkoleniowiec Molde, Erling Moe, już w kwietniu chwalił 17-latka. Jednocześnie apelował jednak także o spokój dla młodego napastnika.

- Tjaaland, który na każdym kroku chce naśladować swojego starszego kuzyna, jest ekscytującym młodym chłopcem. On naprawdę ma nieprawdopodobny talent i ogromne możliwości, więc myślę, że trzeba dać mu trochę spokoju - mówił.