La Liga zabrała asystę Robertowi Lewandowskiemu. Potwierdzenie w oficjalnych statystykach

Była 79. minuta. Lewandowski otrzymał piłkę przed polem karnym. Choć stał tyłem do bramki i był otoczony przez rywali, to zdołał zagrać do będącego w polu karnym Fatiego. Ten strzelił czwartego gola dla Barcelony.

Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że Polak wykonał techniczny majstersztyk, to La Liga nie zaliczyła mu asysty. Statystycy zapewne dopatrzyli się, że po zagraniu Lewandowskiego piłka miała jeszcze kontakt z podeszwą buta Braisa Mendeza.

Na liście asystentów, którą można znaleźć na stronie La Liga, jest tylko dwóch piłkarzy Barcelony. Dwa takie zagrania zaliczono Ansu Fatiemu, który podawał przy golach Ousmane Dembele i Lewandowskiego. Jedno na swoim koncie ma Alejandro Balde, który wypracował pierwsze trafienie Polaka.

Wątpliwości nie ma w sprawie liczby goli Lewandowskiego. Polak ma na koncie dwa trafienia - podobnie jak Ezequiel Avila, Iago Aspas, Alejandro Baena, Juan Jimenez i Alvaro Morata. Trzy gole w dotychczasowych spotkaniach strzelił Borja Iglesias.