Laporta zareagował na porażkę Barcelony. Ujawniono, co zrobił

"Duma Katalonii" nie przypomina samej siebie z poprzednich rozgrywek. W sezonie 2024/25 odniosła cztery zwycięstwa nad Realem, wbijając mu łącznie aż 16 goli.

Teraz "Królewscy" poczynili jednak wyraźny progres, a zespół Hansiego Flicka cieniuje. Uwidoczniło się to w niedzielnym hicie, który gospodarze wygrali 2:1 po trafieniach Kyliana Mbappe i Jude'a Bellinghama.

W tym momencie zespół Xabiego Alonso jest wyraźnym faworytem do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Jego przewaga nad "Barcą" wynosi pięć punktów po dziesięciu meczach.

- Joan Laporta nadal sądzi, że drużyna Hansiego Flicka może wygrać każde rozgrywki, w których bierze udział. Wierzy zarówno w talent zawodników, jak i zdolności niemieckiego trenera. W godzinach porannych przyjechał do Ciutat Esportiva i zwrócił się do piłkarzy, aby pokazać, że klub stoi za nimi murem. Porażka w El Clasico ma być jedynie sygnałem ostrzegawczym, który pomoże w skupieniu się na dalszej drodze do sukcesów - opisała Marca.

Barcelona wróci do gry w najbliższą niedzielę. Podejmie wtedy Elche w 11. kolejce ligi hiszpańskiej.