Lazio zemściło się na Milanie. Wielki odwet w Pucharze Włoch

Zaledwie kilka dni temu AC Milan pokonał Lazio 1:0 w 13. kolejce Serie A. Podczas tamtego spotkania było niezwykle gorąco. Massimiliano Alllegri zaprotestował przeciwko użyciu systemu VAR, przez co obejrzał czerwoną kartkę.

Z uwagi na temperaturę minionego starcia kibice ostrzyli zęby na czwartkowe spotkanie 1/8 finału Pucharu Włoch. Początkowo w szeregach Lazio zagotowało się nie za sprawą akcji bramkowych, a z powodu problemów jednego z piłkarzy.

Już w trzeciej minucie Matteo Guendouzi ucierpiał w starciu z przeciwnikiem. Po konfrontacji narzekał na ból, przez co na murawę zostały wezwane służby medyczne. Po krótkiej interwencji Francuz zdołał wrócić do gry.

Chwilę później w dogodnej sytuacji po podaniu Guendouziego znalazł się Taty Castellanos, który ostatecznie zmarnował swoją okazję. Niedługo później Argentyńczyk stanął przed kolejną szansą, lecz jego starania ponownie spełzły na niczym.

Zespoły szły jak równy z równym, klarowniejsze sytuacje były jednak po stronie Lazio. Ostatecznie kibice nie uświadczyli bramek w pierwszej połowie, przez co ta zakończyła się bezbramkowym remisem.

Na początku drugiej części spotkania dobrą okazję miał Ruben Loftus-Cheek. Anglik po dośrodkowaniu Pervisa Estupinana oddał strzał głową, ostatecznie przenosząc piłkę nad poprzeczką.

Kibice musieli czekać na pierwszą bramkę aż do 80. minuty, gdy Nuno Tavares posłał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego. Najwyżej do piłki wyskoczył Mattia Zaccagni, który oddał precyzyjny strzał głową, pakując piłkę do siatki. Po jego trafieniu Lazio prowadziło 1:0.

Milan nie potrafił odpowiedzieć na trafienie rywali. Rezultat utrzymał się do końcowego gwizdka - Lazio triumfowało 1:0 i awansowało do ćwierćfinału Pucharu Włoch, w którym zmierzy się z Bologną.