Lech ogłosił fatalne wieści. Wiadomo, jak długo nie zagra Gholizadeh

Gholizadeh przygotowania do obecnego sezonu rozpoczął z opóźnieniem. Powodem była rehabilitacja po zabiegu, który przeszedł po zakończeniu poprzednich rozgrywek.

Irańczyk wrócił do gry, zaliczył cztery występy i doznał kolejnego urazu. Z jego powodu opuścił wyjazdowy mecz z Crveną zvezdą w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

Lech wysłał swojego zawodnika na dwie konsultacje medyczne. Zapadła po nich decyzja, że piłkarz musi poddać się operacji mięśnia przywodziciela. Zabieg odbył się w piątek w Turku. Mistrzowie Polski podali, że ich piłkarza czeka teraz trzymiesięczna rehabilitacja.

Oznacza to, że Gholizadeh wróci do treningów najwcześniej w połowie listopada. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Niels Frederiksen będzie mógł skorzystać z jego usług dopiero w końcówce rundy jesiennej.

Gholizadeh to kolejny piłkarz Lecha, który na dłużej wypadł z gry. Leczą się też Patrik Walemark, Daniel Hakans czy Radosław Murawski.

Lech w sobotę zagra ligowym mecz z Koroną Kielce. Z kolei czwartek czeka go pierwsze spotkanie z KRC Genk w czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy.