"Lech poradziłby sobie w Bundeslidze". Boniek zaskoczył, wskazał nawet miejsce w tabeli

Tym razem polskie drużyny nie zachwyciły w Lidze Konferencji. Swoje mecze przegrały Jagiellonia i Legia, Lech zremisował, a wygrał tylko Raków.

Boniek z tego grona wyróżnił poznaniaków. Jego zdaniem przebieg meczu z Mainz dowodzi tego, że "Kolejorz" byłby w stanie rywalizować w lepszej lidze od Ekstraklasy.

- Największe brawa należą się Lechowi Poznań, który grał z dobrym rywalem i potwierdził, że poradziłby sobie w Bundeslidze. Niektórzy mówią, że nie miałby tam czego szukać. Ja uważam, że plasowałby się w Niemczech na spokojnie między ósmym a czternastym miejscem - ocenił Boniek w rozmowie z portalem polsatsport.pl.

Lech nie wykorzystał grę w przewadze - Mainz przez blisko pół godziny grało w dziesiątkę. Mimo tego Boniek uważa, że był to jeden z lepszych meczów piłkarzy Nielsa Frederiksena w bieżącym sezonie.

- Nadawali ton wydarzeniom, mieli więcej okazji i zasługiwali nawet na wygraną. To był jeden z lepszych meczów Lecha, jaki ja widziałem w tym sezonie. Pod wieloma względami: rytmu, walki, ambicji, stwarzania sytuacji. Poznaniacy potrafili wypracować takie szanse, w których trudno było nie strzelić gola, ale oni jej nie strzelili. Generalnie Lech mi się bardzo podobał - podsumował Boniek.

Lech ma bardzo duże szanse na awans do 1/16 finału Ligi Konferencji. W fazie ligowej czeka go jeszcze jeden mecz. W przyszłym tygodniu zagra z Sigmą Ołomuniec.