Lech Poznań odpowiedział Rakowowi i Pogoni. Dawid Kownacki przywrócił "Kolejorza" na fotel lidera [WIDEO]

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem "Kolejorz" spadł na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Swoje spotkania wygrali bowiem pozostali kandydaci do mistrzowskiego tytułu - Raków Częstochowa oraz Pogoń Szczecin.

W Płocku Lech od samego początku ruszył do ataku. W pierwszych dziesięciu minutach mnóstwo pracy miał Krzysztof Kamiński. Golkiper "Nafciarzy" świetnie bronił strzały Karlstroema, Rebocho oraz Murawskiego.

Z biegiem czasu napór gości słabł, a do głosu dochodziła Wisła. Na bramkę Van der Harta uderzał między innymi Mateusz Szwoch, lecz Holender poradził sobie z tym strzałem.

Tuż przed przerwą Lech wyszedł na prowadzenie. Michał Skóraś zagrał znakomitą piłkę do Dawida Kownackiego. Napastnik zachował zimną krew i ze spokojem pokonał Kamińskiego.

W drugiej części spotkania "Kolejorz" próbował podwyższyć prowadzenie. Aktywny był zwłaszcza Amaral, lecz Portugalczyk nie zdołał trafić do siatki. Wisła długo nie potrafiła zbytnio postawić się rywalom i poważnie im odpowiedzieć.

"Nafciarze" dobrą szansę mieli dopiero w 84. minucie, ale strzał głową Michalskiego okazał się niecelny. Finalnie Lech wygrał w Płocku 1:0 i znów jest liderem Ekstraklasy. Pogoń oraz Raków mają jednak tyle samo punktów.