Lech Poznań sensacyjnie stracił punkty! Beniaminek Ekstraklasy zatrzymał mistrza Polski [WIDEO]

Minęło sporo czasu, zanim podopieczni Johna van den Broma mogli nadrobić zaległości z czasów walki w eliminacjach do europejskich pucharów. Początek tego roku nie jest jednak dla poznaniaków udany - po remisie ze Stalą Mielec przyszła strata punktów z Miedzią.

Spotkanie w Legnicy rozpoczęło się świetnie dla gospodarzy. Już w 16. minucie beniaminek dość niespodziewanie wyszedł na prowadzenie. Narsingh dobrze poradził sobie z obrońcą w polu karnym i precyzyjnie przymierzył.

Lech starał się błyskawicznie odpowiedzieć, a Abramowicz miał sporo pracy. Bramkarz Miedzi poradził sobie z uderzeniem Ishaka, ale w 37. minucie musiał skapitulować. Na listę strzelców wpisał się Filip Marchwiński.

Jeszcze przed przerwą "Kolejorz" mógł nawet wyjść na prowadzenie. Niewiele brakowało, aby do siatki trafił Joel Pereira. Na wysokości zadania stanął Abramowicz, który na początku drugiej połowy zatrzymał także Ishaka.

Lech wciąż atakował i w 63. minucie przyniosło to skutek. Carolina wybił co prawda piłkę z linii bramkowej po zagraniu Skórasia, ale reprezentant Polski był faulowany przez bramkarza. Po analizie VAR podyktowano rzut karny, który wykorzystał Ishak.

Jak można było się spodziewać, w końcówce niemal bez przerwy Lech napierał na bramkę rywali. Kolejnych świetnych sytuacji nie wykorzystali między innymi Ishak oraz Szymczaak i mimo siedmiu doliczonych minut wynik już się nie zmienił.

Tym samym spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Lech awansował po nim na czwarte miejsce w PKO Ekstraklasie, zrównując się punktami z Widzewem oraz Pogonią. Miedź wciąż jest przedostatnia.