Lech przyspieszył z transferami. Nowy pomocnik o krok od mistrza Polski

Lech w tym oknie transferowym zakontraktował już czterech piłkarzy. Do mistrza Polski dołączyli Mateusz Skrzypczak, Robert Gumny, Leo Bengtsson i Joao Moutinho.

Porzeby Lecha są większe. "Kolejorz" od dawna szuka klasowego napastnika. Musi też załatać dziury w składzie, które powstały w wyniku kontuzji Patrika Walemarka, Daniela Hakansa czy Radosława Murawskiego.

Nowym skrzydłowym "Kolejorza" ma zostać Luis Palma z Celtiku. Z kolei drugą linię prawdopodobnie wzmocni Timothy Ouma ze Slavii Praga.

21-letni Kenijczyk już w piątek ma się pojawić w Poznaniu. Przejdzie testy medyczne, a jeżeli nie będzie przeciwwskazań, to zostanie wypożyczony na rok. Lech nie będzie miał opcji wykupu. Czesi domagali się zbyt wysokiej ceny.

Ouma trafił do Slavii w lutym ze szwedzkiego Elfsborga. Czesi zapłacili za niego 2 mln euro. W Pradze się nie odnalazł - dla Slavii rozegrał tylko jeden mecz. Wcześniej w Elfsborgu grywał jednak także w europejskich pucharach.

Lech w piątek rozpocznie nowy sezon Ekstraklasy. Na inaugurację zagra u siebie z Cracovią. Z kolei we wtorek zmierzy się z Breidablik w eliminacjach Ligi Mistrzów.