Legenda Bayernu Monachium przerwała milczenie. Jest komentarz ws. niedoszłego powrotu

Thomas Tuchel musi radzić sobie z wąską kadrą i szeregiem kontuzji w obronie. Właśnie z tego względu rozważano podpisanie kontraktu z Boatengiem, który od lipca pozostaje bez klubu.

Niemiec nie zdołał ostatecznie przekonać do siebie szefów Bayernu. Nie ukrywa jednak, że same treningi z ekipą "Die Roten" sporo mu dały i pozostaje optymistą ws. przyszłości.

- Dziękuję Bayernowi Monachium za to, że pozwolił mi się wykazać przy Saeberner Strasse, a zwłaszcza Thomasowi Tuchelowi i jego sztabowi, dzięki którym mogłem być w drużynie - napisał Boateng.

- Miło było zobaczyć znów tak wiele znajomych twarzy oraz przyjaciół. Życzę klubowi wszystkiego najlepszego w trwającym sezonie - podkreślił.

- Dziękuję też za wszystkie wiadomości i wsparcie, jakie otrzymałem od fanów w ciągu ostatnich kilku dni. Naprawdę doceniam każdą z nich - zapewnił.

- Po pozytywnych opiniach ze strony klubu na temat mojej sprawności fizycznej będę kontynuował treningi oraz ciężką pracę - zakończył doświadczony obrońca.