Legenda Chelsea zgubiła… syna. Sceny po finale Ligi Konferencji [WIDEO]

W środę Chelsea zdobyła pierwsze trofeum w aktualnym sezonie. Londyńczycy pokonali w finale Ligi Konferencji hiszpański Real Betis 4:1.

Na Stadionie Śląska Wrocław pojawili się m.in. eksperci brytyjskiej stacji TNT Sports. Jedną z osób, która pracowała przy meczu, była legenda "The Blues", Joe Cole.

Niedługo po zakończeniu rywalizacji doszło do szokującej sytuacji z udziałem 43-latka. Emerytowany pomocnik poinformował o niej na antenie.

Anglik wyznał, że wśród tłumu znajdującego się na murawie zgubił swojego syna, Harrisona. Chłopiec zniknął mu z pola widzenia w trakcie świętowania sukcesu Chelsea.

- Mam nadzieję, że gdzieś tam jest. Mam nadzieję, że moja żona tego nie ogląda - mówił Cole.

Cole rozegrał w barwach Chelsea 282 spotkania, w których zdobył 39 bramek i zaliczył 47 asyst. Razem z klubem trzykrotnie sięgnął po mistrzostwo Anglii.