Legenda Liverpoolu krytykuje nową gwiazdę. "Teraz musi usiąść na ławce"
Liverpool w trakcie letniego okienka transferowego nie szczędził pieniędzy na wzmocnienia. Jamie Carragher po porażce 0:1 z Galatasaray mocno krytykuje jedną z nowych gwiazd "The Reds".
Na Anfield przed sezonem 2025/2026 trafił między innymi Florian Wirtz. Niemiec kosztował aż 125 milionów euro, a Anglicy wygrali walkę o piłkarza z Bayernem Monachium.
To właśnie ofensywny pomocnik krytykowany jest po wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Galatasaray. "The Reds" przegrali w Stambule 0:1.
Krytyki Wirtzowi nie szczędził słynny Jamie Carragher. Legendarny piłkarz na antenie Sky Sports domagał się posadzenia Wirtza na ławce rezerwowych.
- Oczywiście mają fantastycznego menedżera. Ale w tym sezonie pojawiły się problemy. Ciekawe, jak sobie z tym poradzi, bo wydał sporo pieniędzy na konkretnych zawodników. W tej chwili równowaga w drużynie nie jest idealna, a najbardziej rzucającym się w oczy zawodnikiem jest Florian Wirtz, który po prostu nie jest w formie - ocenił Carragher.
- Teraz musi usiąść na ławce. Liverpool musi wrócić do formy z zeszłego sezonu i spróbować odbudować pewność siebie i stabilność. Na razie wygląda to jak bałagan - podkreślił.
- Myślę, że powinniśmy analizować zawodnika, który kosztował tyle pieniędzy. Przyszedł jako gwiazda Bundesligi, dwukrotny piłkarz roku, reprezentant Niemiec. Nie jest świetny dla Liverpoolu, ale Liverpool też nie jest świetny dla niego. Muszą razem znaleźć rozwiązanie - dodał.
- W tej lidze jest szybciej, rywale są bliżej, gra jest bardziej fizyczna. To młody chłopak, który dopiero uczy się wymagań tej ligi, nie ma co do tego wątpliwości - zakończył.