Legenda Manchesteru City kończy karierę. "Czuję się wyczerpany"

Pięć mistrzostw Anglii, Copa America, Liga Europy, a także występy na mundialach w 2014 i 2018 roku - to tylko niektóre z sukcesów Fernandinho. 40-letni pomocnik, znany z pełnionej przez lata roli kapitana Manchesteru City, oficjalnie zakończył swoją przygodę z profesjonalną grą w piłkę.

W barwach "The Citizens" Brazylijczyk wystąpił aż 383 razy. W 2013 trafił tam z Szachtara Donieck za 40 milionów euro. Po dziewięciu latach odszedł zaś za darmo do lokalnego Athletico Paranaense, w którym występował przez kolejne trzy sezony.

Od stycznia Fernandinho pozostawał bez klubu. Ostatni oficjalny występ zaliczył jeszcze w zeszłym roku - 8 grudnia rozegrał 87 minut w meczu ligowym z Atletico Mineiro.

40-latek ogłosił odwieszenie butów na kołku po meczu charytatywnym, w którym spędził na murawie na pół godziny. Nie ukrywał, że od dalszej gry w piłkę na wysokim poziomie ogranicza go dyspozycja fizyczna.

- Czuję się naprawdę wyczerpany. Nawet dzisiaj, po 30 minutach, brakowało mi tchu. Nie mam już motywacji, żeby dalej grać w piłkę nożną. Cieszyłem się tym wystarczająco długo, a teraz chcę spędzać czas z rodziną - przyznał.