Legenda stanęła w obronie Ancelottiego. "To niesprawiedliwe"

Obecna kampania nie była udana dla "Królewskich". Realowi nie udało się sięgnąć ani po Puchar Króla, ani po Ligę Mistrzów, a o krok od mistrzostwa Hiszpanii jest FC Barcelona.

Winą za taki stan rzeczy obwiniany jest między innymi Carlo Ancelotti. Włoch odejdzie z "Królewskich" po ostatnim spotkaniu ligowym, a jego miejsce zajmie Xabi Alonso.

W obronie doświadczonego szkoleniowca stanął jego rodak i kolega po fachu, Fabio Capello. On także niegdyś pracował w Realu.

- Sytuacja Carlo Ancelottiego? Tak, nadal uważam, że to niesprawiedliwe, ale w Realu Madryt trzeba wygrywać - powiedział Cappello.

- On wygrał już wszystko, lecz trzeba zaakceptować zmiany. Ja wygrałem tytuł mistrzowski, a oni mnie zwolnili - wspominał w rozmowie z Cadena COPE.

W środowy wieczór Real zmierzy się z Mallorcą. Jeśli nie wygra, FC Barcelona będzie mogła już oficjalnie świętować mistrzowski tytuł.