Legia ciągle płaci asystentom Iordanescu. Ujawniono kwoty

Iordanescu był trenerem Legii zaledwie przez cztery miesiące. Gwoździem do trumny okazała się dla niego porażka z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski. Powodów do rozstania było więcej: słaba postawa Legii w lidze czy ogólne zniechęcenie Rumuna.

Roman Kołtoń poinformował, że Iordanescu otrzymał odprawę w wysokości 50 tysięcy euro. Nie walczył o pełną pulę, choć na mocy zapisów kontraktowych przysługiwało mu aż osiem razy tyle.

Rumuński serwis Digi Sport potwierdził tę kwotę. Przy okazji wyjaśnił, na jakich warunkach Legia rozstała się ze współpracownikami Iordanescu. Okazuje się, że do końca tego roku na jej liście płac pozostaną drugi trener Alexandru Radu, trener przygotowania fizycznego Bogdan Merisanu i analityk Michelle Ianucci.

O jakich pieniądzach mowa? Miesięczne pensje trzech szkoleniowców mieściły się w przedziale 5-9 tysięcy euro. Dodatkowo każdy z nich otrzyma 10 tysięcy euro premii za awans do Ligi Konferencji.

Możliwe, że wkrótce Iordanescu ze swoimi asystentami podejmą nowe wyzwanie. Według rumuńskich mediów były trener Legii prowadzi rozmowy w sprawie przejęcia jednego z klubów z Zatoki Perskiej.

Legia ciągle szuka nowego trenera. Misja Inakiego Astiza, który tymczasowo przejął drużynę, wciąż trwa.