Legia negocjuje z Rakowem. Tak wygląda sytuacja Papszuna [NASZ NEWS]

Papszun nie ukrywa, że chce przejść do Legii. Jasną deklarację w tej sprawie złożył przed niedawnym meczem Rakowa z Rapidem Wiedeń w Lidze Konferencji.

Kontrakt Papszuna z Rakowem obowiązuje do końca czerwca. Choć Legia złożyła już ofertę w sprawie pozyskania szkoleniowca, to do wyjaśnienia sprawy wciąż jest daleko. Ostatnie negocjacje nie przyniosły rozstrzygnięcia.

- Rozmowy pomiędzy Legią i Rakowem toczyły się przez weekend, ale wciąż nie ma porozumienia. Raków czeka na satysfakcjonującą ofertę - wyjaśnił Włodarczyk.

Wypracowaniu porozumienia nie sprzyja napięty terminarz. Raków wciąż gra co trzy dni - w przeciwieństwie do Legii wciąż uczestniczy w rozgrywkach Pucharu Polski. Zmiana trenera w takiej sytuacji byłaby skomplikowanym przedsięwzięciem.

- Zespół pojechał po meczu w Gdyni na zgrupowanie przed środowym spotkaniem Pucharu Polski. Trudno sobie wyobrazić, żeby Papszun nie poprowadził drużyny ze Śląskiem Wrocław - podsumował redaktor naczelny serwisu Meczyki.pl.

Legia pozostaje bez stałego trenera już ponad miesiąc. Jej wyniki podczas tymczasowej kadencji Inakiego Astiza są fatalne - drużyna w lidze znajduje się blisko strefy spadkowej. Włodarczyk przyznał, że jest zaskoczony tym, w jaki sposób klub negocjuje przyjście Papszuna.

- Legia traci czas. Prowadzi jakieś podchody, a to jej powinno zależeć, jeśli chce mieć trenera. To, że Marek Papszun przyjdzie, to jest jedno, ale to w jaki sposób prowadzone są te rozmowy, to jest drugie. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, dlaczego Legia nie postępuje agresywniej, aby przestać się kompromitować - zakończył Włodarczyk.