"Legia nie spadnie". Kosecki nie ma żadnych wątpliwości

Legia od 23 października czeka na zwycięstwo. Wtedy jeszcze pod wodzą Edwarda Iordanescu wygrała 2:1 z Szachtarem Donieck.

Inaki Astiz nie radzi sobie jako tymczasowy trener stołecznych. Pod wodzą Hiszpana zespół rozegrał siedem meczów, notując trzy remisy i cztery porażki. Ostatnio przegrał 0:2 z Piastem Gliwice.

W tym momencie ekipa z Łazienkowskiej znajduje się w strefie spadkowej, konkretnie na 16. miejscu. Roman Kosecki nie wierzy jednak w to, że Legia mogłaby zlecieć na drugi poziom rozgrywkowy. Oczekuje jednak zmian w sposobie zarządzania klubem.

- Legia nigdy w historii nie spadła i nie spadnie. Wierzę, że wyjdzie z tego kryzysu. Natomiast ja uważam, że Darek Mioduski otacza się czasem ludźmi, żeby sobie stworzyć taki fajny dworek, taki, żeby miał ciepło, że ma znane osoby wokół siebie. No ale nie, na Boga, nie tak - powiedział Kosecki na antenie Polsatu Sport.

- Tu musi być ktoś tym zarządzającym. Ty odpowiadasz za finanse. I Darek Mioduski, pan prezes, powinien skupić się na strukturach w UEFA, na tym, że jest wiceprezesem do spraw międzynarodowych w PZPN. Załatwić wszelkie możliwe pieniądze, nie pieniądze dla Legii. I koniec, i się usunąć. I być tym prezesem Legii - dodał.

Legia wróci do gry w najbliższy czwartek. Jej rywalem w piątej kolejce Ligi Konferencji będzie Noah.