Legia Warszawa. Artur Boruc: Ja więcej zrobiłem poza piłką niż w piłce

Artur Boruc: Ja więcej zrobiłem poza piłką niż w piłce
Adam Starszynski / PressFocus
Artur Boruc był gościem podcastu "Leśnodorski i Żurnalista w trójkącie towarzyskim". - Ja więcej zrobiłem poza piłką niż w piłce - przyznał golkiper Legii Warszawa.
Boruc mimo 41 lat na karku wciąż kontynuuje piłkarską karierę. Broni bramki Legii Warszawa i jest pewnym punktem zespołu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Golkiper nie musi martwić się o przyszłość. Jak przyznaje, w czasie kariery zadbał o swoją sytuację finansową.
- Od początku przygody z piłką każdy z nas musi pamiętać, że nie mamy przed sobą 60 lat gry. Ja więcej zrobiłem poza piłką niż w piłce. Miałem szczęście, że dostałem liścia po Fiorentinie. Nie miałem wtedy klubu, nie miałem możliwości, żeby się wykazać - wyznał.
- W wieku 30 lat zacząłem więc myśleć, co będzie dalej ze mną jak skończę. Może za pięć lat, ale może za dwa lata czy za trzy. W Anglii na tyle fajnie jest skonstruowany ten świat piłki nożnej, że piłkarze otrzymują oferty odkładania pieniędzy w specjalnych funduszach emerytalnych, ale przede wszystkim trzeba o tym myśleć samemu - dodał.
Artur Boruc opowiedział też o swoich relacjach z młodszymi kolegami.
- Czasami mówią do mnie “proszę pana”, strasznie mnie to postarza. Wydaje mi się jednak, że to pokolenie słyszało i widziało dużo więcej niż my, gdy byliśmy młodsi - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz23 Jul 2021 · 21:01
Źródło: Weszło/Leśnodorski i Żurnalista w trójkącie towarzyskim

Przeczytaj również