Legia Warszawa. Czesław Michniewicz: Nie szukam łatwych usprawiedliwień

Legia Warszawa niespodziewanie przegrała na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:1. - To było bardzo ważne spotkanie - przyznał Czesław Michniewicz.
Legia przez porażkę straciła prowadzenie w tabeli. Teraz liderem jest Pogoń Szczecin, która ma dwa punkty przewagi nad zespołem ze stolicy.
- Przegraliśmy bardzo ważne spotkanie. Jadąc tutaj do Bielska spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego meczu, ale liczyliśmy na to, że umiejętności naszego zespołu i doświadczenie przeważą na naszą korzyść – tak się nie stało - przyznał Michniewicz.
Trener mistrzów Polski nie chciał tłumaczyć porażki warunkami, w jakich odbywał się mecz. Oba zespoły musiały radzić sobie na zmrożonym boisku.
- Nie szukam łatwych usprawiedliwień. Trenowaliśmy cały tydzień w Warszawie. Były różne warunki, podobne do tych, a nawet momentami gorsze. Także to nie przez murawę przegraliśmy to spotkanie - powiedział trener Legii.
Michniewicz nie podziela głosów, że o porażce Legii przesądził brak odpowiedniego zaangażowania jego piłkarzy.
- Nie przegraliśmy dlatego, bo ktoś nie chciał. Pretensje należy kierować do niefrasobliwości, niedokładności i złych wyborów. Słabszy mecz, nie mniej jednak mieliśmy sytuacje, żeby zdobyć bramkę - zakończył Michniewicz.