Legia Warszawa zostawiła dwa punkty w Białymstoku. "Nie miała prawa tego zremisować" [WIDEO]

Podział punktów w meczu Jagiellonii z Legią. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

Gospodarze objęli prowadzenie już w 4. minucie. Jesus Imaz wykorzystał wówczas rzut karny podyktowany za faul Cezarego Miszty na Jakobie Puljiciu. 19-latek zastępował w bramce Legii Artura Boruca.

Legia na wyrównującego gola nie czekała nawet kwadransa. W 18. minucie do bramki z rzutu karnego trafił Tomas Pekhart. Wcześniej Czech został sfaulowany przez Augustyna.

Pekhart w pierwszej połowie miał jeszcze jedną dobrą okazję, ale po wrzutce Filipa Mladenovicia trafił piłką w poprzeczkę. Swoją szansę miała też Jagiellonia. Tuż przed przerwą Miszta w sytuacji sam na sam zatrzymał Imaza.

Po przerwie nie padł żaden gol. Lepsze okazje miała Legia. Groźnie z dystansu uderzał Mladenović, a Luquinhas uderzył w poprzeczkę.

- Legia straciła 2 punkty, dawno nie miała takiej przewagi w Białymstoku, nie miała prawa tego meczu zremisować. Nie miała prawa, bo była dwie klasy lepsza - komentował dziennikarz Adam Dawidziuk.

Legia po remisie jest druga w tabeli - do prowadzącej Pogoni traci dwa punkty. Jagiellonia zajmuje szóstą pozycję.

Marcin Karbowski14 Feb 2021 · 19:29

Źródło: własne

Legia Warszawa Jagiellonia Białystok

Legia Warszawa zostawiła dwa punkty w Białymstoku. "Nie miała prawa tego zremisować" [WIDEO]

Przeczytaj również

Dyskusja