Leo Messi przed El Clasico: Na Bernabeu gramy jak równy z równym przez 90 minut. U nas jest trudniej

FC Barcelona już jutro zmierzy się na własnym boisku z Realem Madryt. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:00. Mecz pierwotnie miał się odbyć 26 października, ale został przełożony z powodu demonstracji w stolicy Katalonii.

Leo Messi przyznaje, że z "Królewskimi" łatwiej gra się na Santiago Bernabeu niż na Camp Nou.

- Kiedy gramy na Bernabeu, pojawia się dużo więcej wolnej przestrzeni. Rywale podchodzą wyżej, bo mają taki obowiązek będąc gospodarzami, ludzie ich do tego zachęcają. Na Camp Nou Real ma inną taktykę, wyczekuje nieco bardziej z tyłu, jest bardziej zwarty i wychodzi z kontrami, bo ma szybkich zawodników. Na Bernabeu gramy jak równy z równym przez 90 minut. U nas jest trudniej - zauważył Argentyńczyk.

32-latek odniósł się do krytyki, z jaką w ostatnim czasie spotkał się Zinedine Zidane.

- To normalne. Trenerzy i piłkarze wiedzą, że są ciągle w świetle reflektorów i muszą z tym żyć. Zidane na pewno wiedział, że kiedy wrócił, trzy Ligi Mistrzów nie miały już znaczenia, a wymagania były takie jak pierwszego dnia - dodał.

Messi został zapytany także o Edena Hazarda, który nie zagra na Camp Nou z powodu kontuzji.

- Ma bardzo duże umiejętności, jest inny, potrafi zaburzyć równowagę. Różni się jednak od Cristiano, ma inne cechy. Trudno jest zastąpić Ronaldo, ale Hazard również jest świetnym graczem - zakończył.