Leo Messi wskazał przyczynę niepowodzenia w PSG. "Nie spodziewałem się tego. To był szok"

Jeszcze rok temu nikt nie wyobrażał sobie, że Argentyńczyk może odejść z FC Barcelony. On także chciał zostać w klubie, ale "Blaugrany" nie było stać na opłacenie jego pensji. Na obniżenie jej o więcej niż połowę nie pozwalały natomiast przepisy La Liga.

Ostatecznie Messi wylądował w Paris Saint-Germain. Jego pierwszy rok we Francji był jednak znacznie słabszy od tego, czego spodziewała się większość kibiców.

Spekulowano nawet, że gwiazdor może już po roku odejść z Paryża. Tak się jednak nie stanie. Sam Messi w rozmowie z "TyC Sports" szczerze podsumował ostatnie miesiące.

- Dla mnie zmiana była bardzo trudna. Nigdy sobie tego nie wyobrażałem i wpłynęło to na mnie bardziej, niż sądziłem. Jestem pewien, że następny sezon we Francji będzie znacznie lepszy - powiedział Messi.

- W Barcelonie miałem niemal wszystko, mieszkałem tam dłużej niż w Argentynie. Było mi bardzo trudno zrozumieć, co się stało. To był dla mnie szok - przyznał.

- Musiałem też przyzwyczaić się do innego sposobu grania. Przyszedłem do miejsca, gdzie wszystko było nieco inaczej, miałem nowych kolegów z drużyny. W Barcelonie grałem już na pamięć - zakończył.