Leśnodorski wydał wyrok. Tak podsumował Iordanescu

Leśnodorski wydał wyrok. Tak podsumował Iordanescu
screen TVP Sport
Trwa zamieszanie wokół Edwarda Iordanescu. Jasne zdanie na temat rumuńskiego trenera Legii ma Bogusław Leśnodorski.
Stołeczna drużyna ostatnio gra fatalnie. Poniosła trzy porażki z rzędu: z Samsunsporem w Lidze Konferencji oraz Górnikiem i Zagłębiem w Ekstraklasie. W tabeli jest dopiero dziewiąta. Do liderującej Jagiellonii traci już dziewięć punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
W poniedziałek w mediach pojawiły się informacje, że Iordanescu podał się do dymisji. Zdementował je Fredi Bobić. Legia nadal chce współpracować z 47-latkiem.
Pytanie tylko, czy dalsze trwanie Iordanescu na stanowisku ma jeszcze sens. Leśnodorski uważa, że nie.
- Dziwne to jest zdarzenie. Nie miałem z czymś takim do czynienia. Zarówno w meczu z Zagłębiem, jak i w Zabrzu, mowa ciała tego pana była taka, że ja nie wyobrażam sobie, żebym chciał go mieć na ławce trenerskiej. Widać było po nim, że jest zrezygnowany - stwierdził Leśnodorski w programie "Futbol Totalny" w TVP Sport.
- To jest niemożliwe. Nie można być trenerem i nie być całkowicie zaangażowanym. Wszyscy to czują. Z jakiegoś powodu ten gość się nie odnalazł. To nie działa. Jego mowa ciała jest tragiczna. Mnie by się nie chciało grać, gdybym miał takiego trenera. To nie działa i nie zadziała. Trzymanie go jest bez sensu - dodał były prezes Legii.
Kontrakt Iordanescu obowiązuje do połowy 2027 roku. Do tej pory Rumun poprowadził drużynę w 21 meczach. 10 zakończyło się zwycięstwami Legii, pięć remisami, a sześć porażkami.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 17:18
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również